Informacje od siostry Justyny
Tegoroczny Tydzień Misyjny, który rozpocznie się wraz ze Światowym Dniem Misyjnym 19 października, będziemy przeżywać pod hasłem „Oto ja, poślij mnie”.
Jak co roku, również my – Siostry Salezjanki – wraz z wolontariuszami Stowarzyszenia „VIDES” oraz wszystkimi dziećmi, ludźmi młodymi i dorosłymi, którzy zechcą wesprzeć zaproponowane przez nas projekty, włączamy się w to piękne dzieło pomocy Misjonarzom na całym świecie.
W zeszłym roku towarzyszyła nam akcja „Szkolny popcorn misyjny”, z której dochód został przeznaczony na wsparcie naszych Sióstr Misjonarek. Tym razem pragniemy zaproponować dwa rodzaje wsparcia najbardziej potrzebujących: pomoc materialna (zbiórka pieniężna), którą przekażemy do podopiecznych naszych salezjańskich placówek w Sudanie, Etiopii i Kenii oraz pomoc rzeczowa w postaci zbiórki nowych przyborów szkolnych (ołówki, gumki, temperówki, linijki, ekierki, kątomierze, długopisy, kredki, farby, mazaki, bloki, zeszyty, piórniki, plecaki).
Sytuacja ekonomiczna tych placówek wymaga wielkiego wsparcia. Kryzys ekonomiczny, który dotyka te miejsca – zwłaszcza w tym czasie wojen oraz pandemii COVID-19 – jest dla naszej polskiej rzeczywistości okazją do wyrażenia postawy miłosierdzia
i solidarności z tymi, którzy dosłownie umierają z głodu, cieszą się jednym posiłkiem dziennie lub – mając to szczęście uczęszczania do szkoły – nie mają czym i na czym pisać (o luksusie kredek już nie wspominając!). W Sudanie kilogram ryżu kosztuje (w przeliczeniu na złotówki) 21 zł, litr oleju 10 zł, kilogram mąki 7 zł…
Dzięki życzliwości Księdza Proboszcza naszej garbowskiej parafii, Księdza Zenona Małyszka, w Niedzielę Misyjną 19.10.2020 r. po każdej Mszy Świętej odbędzie się Misyjny Kiermasz, z którego dochód zostanie przeznaczony właśnie na wsparcie wyżej wymienionych placówek misyjnych.
Dzięki życzliwości Pani Dyrektor garbowskiej szkoły, p. Niny Bartoszcze – Wylaź,
w szkole zostaną przeprowadzone klasowe zbiórki. Do końca października będzie można przynosić artykuły szkolne i składać je w klasowych pudełkach w tym celu przygotowanych. Każda klasa będzie miała także okazję zebrać swoją ofiarę na klasową cegiełkę, którą stanowią symboliczne cukierki dla każdej ze starszych klas, a dla klas 1 – 3 – klasowe maskotki.
Dary rzeczowe i ofiary na misje (najlepiej w kopercie z podpisem: „Tydzień Misyjny”) można także składać na furcie garbowskiego Domu Sióstr lub przelać na konto Stowarzyszenia „VIDES”: dane zamieszczone są na plakatach lub na stronie: www.vides.pl.
Już dziś pragnę podziękować w imieniu tych wszystkich, których uda nam się objąć naszą pomocą. Zdaję sobie sprawę, że również nasza polska rzeczywistość jest wymagająca, ale mimo wszystko zawsze można pomóc innym… możemy im dać jednak tylko to, co sami mamy – zachęcam więc do hojności i zaangażowania na swoją miarę. Wspólnymi siłami możemy naprawdę wiele! Na koniec zamieszczam fragment listu naszej siostry Heleny Kamińskiej z Etiopii:
„W tym roku w lipcu nie przysłałam świadectw, nie było egzaminów końcowych z powodu pandemii. Rząd podjął decyzje, ze wszystkie dzieci i młodzież automatycznie przechodzą do następnej klasy. Nie mijaliśmy spotkania z dziećmi adopcyjnymi. Najbiedniejsi co tydzień przychodzą po żywność. To wszystko sprawiła pandemia, wiele rodzin mierzy się z problemem o przeżycie.
W czasie obecnej obfitej pory deszczowej nagle zostały zalane niektóre miejscowości i to w szybkim tempie. Ludzie uciekali tak jak stali ratując życie. Mężczyźni, którzy potrafili pływać starali się ratować swoje dzieci z wody. Między innymi rodzina naszej siostry Netsanet znalazła się wśród poszkodowanych. Dom dziadków wybudowany tradycyjnym sposobem z drzewa i gliny upadł pod naporem wody. Dom wujka zbudowany z pustaków ostał się, ale wszystko zalane woda i błotem.
Przed rozpoczęciem roku szkolnego, jak zwykle rozdajemy dzieciom i młodzieży z programu Adopcji na odległość, wszystko to co potrzebne do szkoły, łącznie z pieniędzmi na opłacenie za nią na cały rok. Oprócz tego tym razem wszyscy otrzymali podwójna porcje żywności i środków czystości ze względu na pandemie Koronavirusa. Wszyscy, rodzice i dzieci byli przeszczęśliwi patrząc na duży plecak szkolny. Dla tych młodszych nawet kolorowy. Najmłodsze pociechy otrzymały na dodatek dużego misia lub lalkę by mieć się czym bawić w domu. Radości nie było końca. To wszystko mogło się wydarzyć dzięki hojności ludzi dobrej woli, jakimi jesteście Wy Drodzy Darczyńcy. Niech radość dzieci i młodzieży będzie również Waszym udziałem, Bóg stokrotnie Was wynagrodzi i błogosławi wszystkie intencje zamknięte w sercu”.
Z wdzięcznością i pamięcią w modlitwie,
w imieniu Sióstr Salezjanek – s. Justyna Brzuchnalska.